Biblioteka na Poprzecznej

Za nami ferie zimowe

w bibliotece na Osiedlu

Był pierwszy dzień zimowych ferii, czas wolny od zajęć szkolnych i codziennych obowiązków, dla niektórych dzieci wymarzona okazja by zasiąść w domowym zaciszu przed ekranem komputera i przenieść się w wirtualny świat gier.

Jednak nie dla wszystkich, bo znalazły się dzieci, które rozpoczęły swoje ferie kreatywnie i bardzo ambitnie od wizyty w mieście Odense ( w Danii), gdzie w 1805 roku urodził się Hans Chrystian Andersen. Bowiem w tegoroczne ferie biblioteka na Osiedlu Niepodległości zaprosiła dzieci do świata baśni Andersena. Przenieśliśmy się do Zimowej Krainy, kam gdzie północny wiatr wyrzeźbił lodowy pałac dla Królowej Śniegu i zmroził serce Kaja.

******************

Każde spotkanie rozpoczynaliśmy głośnym czytaniem baśni, które były inspiracją do zabaw i zajęć plastycznych. Największe emocje wzbudziły dwie baśnie: Królowa Śniegu i Dziewczynka z zapałkami. Próbowaliśmy wspólnie zmienić smutne zakończenie drugiej baśni. Chcieliśmy, by dziewczynka spotkała życzliwych ludzi o wrażliwych sercach, którzy nie tylko kupią zapałki od ubogiej, zmarzniętej dziewczynki, ale jeszcze zaproszą ją do swojego ciepłego domu na wspólną kolację przy choince. Natomiast po lekturze Księżniczki na ziarnku grochu było dużo uśmiechów, gdy testowaliśmy, która dziewczynka ma największe szanse zostać prawdziwą księżniczką i okazywało się, że to wcale nie takie proste mieć wrażliwość księżniczki.

******************

W czwartek był Dzień Dziadka, więc dzieci wykonały dla swych babć i dziadków kolorowe karteczki z życzeniami i podziękowaniami. Włożyły w te prace wyjątkowo dużo serca i radości, bo jak same mówiły- mają za co dziękować swoim dziadkom ( za pyszne racuchy z konfiturą, za najlepszą na świecie szarlotkę i zupkę, za wspólną zabawę…, ale przede wszystkim za to, że ich kochają).

******************

Naszym spotkaniom towarzyszyły rożne zabawy i zajęcia plastyczne. Zgadywaliśmy na przykład kto wpadł pod zaspę, dzielnie radziliśmy sobie w biegu między zaspami, czy też w artystycznym spacerze fok, niedźwiedzi i Eskimosów. Zabawom towarzyszyła muzyka- Zima Vivaldiego.

******************